środa, 3 kwietnia 2013

"Intruz"- recenzja filmu


Już 5 kwietnia premiera najbardziej oczekiwanego filmu 2013 roku. "Intruz" to adaptacja znakomitej powieści Stephenie Meyer. Ekranizacje jej książek z serii Zmierzch biły rekordy popularności. Czy tak będzie i z tym filmem?
Tym razem sprawa nie jest taka łatwa. To piękna historia o sile miłości, ale niezwykle trudna do pokazania. Wiele rozgrywa się bowiem w głowie głównej bohaterki Melanie. Akcja rozgrywa się w przyszłości, gdy naszą planetę opanowali przybysze z kosmosu. Niezwykle inteligentni, bowiem niewidzialni. To Dusze, które zamieszkują w ludziach, przejmując ich myśli i wspomnienia, aż ciała stają się tylko pustymi powłokami. Są jednak tacy, którzy nie poddali się bez walki, ukrywają się i toczą wojnę z przebiegłym wrogiem. Melanie jest jedną z nich. To dlatego schwytanie jej jest tak ważne. Gdy się to udaje, w Melanie zostaje wszczepiona doświadczona dusza Wagabunda. Jej zadaniem jest poznanie sekretów dziewczyny i wyjawienie ich agresorowi, którego przedstawicielką jest Łowczyni. Ale zadanie to okazuje się trudniejsze, niż się tego spodziewała. Melanie udaje się ukrywać przed Wagabundą najważniejsze informacje. A co więcej... sprawić, że zakocha się w wielkiej miłości kobiety, członku ruchu oporu Jaredzie. Dusza zamiast chcieć go unicestwić, poczuje chęć by go uratować.
To była pierwsza książka, którą Stephenie Meyer napisała po Zmierzchu. Jak sama stwierdziła, stworzona z myślą o dojrzalszych czytelnikach. Widać w niej, jak bardzo rozwinęła się literacko. Nie ma tu miejsca na powtarzające się epitety i metafory, które raziły w sadze o wampirach. Dawkowanie napięcia, szereg zaskakujących sytuacji, tajemnice, intrygujący bohaterowie. To wszystko z pewnością zobaczymy też w filmie.
Pytanie jak twórcy poradzą sobie z ukazaniem dialogów Wagabundy i Melanie, które tworzą trzon historii. Prawdopodobnie ciężarem tym obarczona zostanie aktorka, wcielająca się w główną postać. Do roli Melanie wybrano bardzo utalentowaną, młodą aktorkę Saoirse Ronan. Popularność zdobyła grając w wieku zaledwie 13 lat w filmie Pokuta, partnerując m.in. Keirze Knightley. Ale to jej kreację dostrzegła Akademia nominując ją do Oscara. Potem zagrała m.in. w Nostalgii anioła, Niepokonanych czy Hannie i w każdej z tych historii pokazywała inną twarz, inne umiejętności. Wydaje się bardzo młoda, jak na rolę Melanie, ale jej olbrzymi talent każe wierzyć, że udźwignie ją z powodzeniem. Zwłaszcza, że sama Stephenie Meyer stwierdziła, po zobaczeniu jej na planie, że najchętniej by ją adoptowała.
Obok Saoirse pojawi się Diane Kruger jako Łowczyni. Za scenariusz i reżyserię Intruza (Stephenie nie jest autorką scenariusza, ale była w ciągłym kontakcie z ekipą filmową) odpowiedzialny jest Andrew Niccol. To scenarzysta pamiętnego Truman Show, co daje nadzieję, że czeka nas prawdziwa uczta filmowa. A czy tak się stanie? Okaże się już w kwietniu

1 komentarz:

  1. film juz widziałam, naprawdę świetny !
    Płakałam tak samo , jak na koncowce ksiazki :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...